Autor |
Wiadomość |
BlizZ
|
Wysłany:
Sob 8:52, 11 Cze 2005 Temat postu: |
|
Heh, mysle ze kazdy z kims wspolpracuje. Z reguly z kims kto go probowal napasc / lub odwrotnie .. Bo wtedy zaczyna sie gadac i takie tam i w koncu zaczynamy lubic takiego goscia .. No i raczej lepiej miec dobre kontakty we wlasnym ukladzie slonecznym, chyba ze mamy w nim ewidentna farme i widac ze kolesiowi nie zalezy na grze, to wtedy czerpiemy z niego .. |
|
|
frobisher
|
Wysłany:
Sob 6:06, 11 Cze 2005 Temat postu: |
|
nawet nieistotne czy rzeczywiście zgadza się co do joty rozmiar współpracy - dla mnie ważne ze nie wymyślił wszystkiego od początku do końca, a co za tym idzie - jestem nieco spokojniejszy |
|
|
Exar Khun
|
Wysłany:
Sob 3:48, 11 Cze 2005 Temat postu: zgadza sie |
|
tak zgadza sie ja współpracuję z jednym ze sojuszników z carasem CMV 1:420:7, mam z nim cichy pakt o nieagresji w przyszłości militarny, ale tylko z nim a resztę CMV jadę że aż miło więc dziwię s ię że mówi że cały sojusz współpracuje, mi nic o tym nie wiadomo no nic fajnie że będziesz miał spokój, spróbuję go nie pojechać pozdro |
|
|
frobisher
|
Wysłany:
Pią 11:05, 10 Cze 2005 Temat postu: CMV |
|
niedawno w układzie skolonizował mi planetę miodek z tegoż CMV - na skany napisał, ze nie ma złych zamiarów, a jego koledzy z sojuszu ściśle współpracują z naszymi; dziś rano przypadkiem dowiedziałem się, że chudego tenże miodek zjechał; co prawda sam piszę to jako osoba której zachciało się łupić SWIRA w środku negocjacji i teraz już wiem, że chudego pojechał jak jeszcze nie był w eXe - ale czy ktoś z sojuszu rzeczywiście współpracował z takowymi? gdyby okazało się, że miodek coś sam wykombinował, wolałbym wiedzieć teraz zanim pojawi mi się na planecie z wesołą brygadą |
|
|